Tajlandia biuro podróży
– Czy biliście kiedyś w Tajlandii?
Szkoda, że nie widzieliście miny naszej rezydentki, kiedy to usłyszała 😲😆
– To nasz trzeci raz, ale za to pierwszy wyjazd z biurem podroży EVER.
100% wycieczka zorganizowana przez biuro podroży to coś, czego jeszcze nie próbowaliśmy. Jednak w tym wpisie nie będę kłaść na szali wyższości podróży na własną rękę nad wycieczkami oferowanymi w biurach podróży. Ta ocena zawsze jest uzależniona od indywidualnych preferencji i potrzeb. Przybliżę Wam za to charakterystykę wyjazdu z biurem podróży na własnych zasadach naszymi oczami.
Pomimo tego, że wycieczki z biurem podróży to nie są do końca nasze klimaty, warto czasem spróbować czegoś nowego, żeby samodzielnie wyrobić sobie zdanie na dany temat. Oczywiście wiedzieliśmy, na co się piszemy – ja podczas studiów miałam krótki zawodowy epizod, kiedy to pracowałam w warszawskim przedstawicielstwie tureckiego touroperatora. O kursie pilota wycieczek nie wspominając, no ale dziś nie o tym.
Spis treści
Kiedy wycieczka z biurem podróży ma sens?
Niekwestionowanym atutem dla większości klientów biur podróży jest fakt, że wszystko załatwiamy w jednym miejscu i nie musimy się przysłowiowo o nic martwić. Co mam konkretnie na myśli?
Zakup wycieczki u organizatora turystycznego w większości przypadków jest w tzw. pakiecie, na który składa się:
🔹 transport (przelot),
🔹 transfer do/z hotelu,
🔹 ubezpieczenie,
🔹 rezerwacja noclegu,
🔹 wyżywienie.
Dodatkowo na miejscu klienci biur podróży mają często zagwarantowaną opiekę rezydenta, który oprócz opieki nad turystami oferuje gamę przeróżnych wycieczek fakultatywnych.
Wyjazd z biurem jest też dobrym pomysłem dla osób, które podczas podróży obawiają się bariery językowej – nie stanowi ona tu już tak dużego problemu, gdyż większość spraw załatwiana jest przez organizatora (biuro podróży lub na miejscu przez rezydenta).
Z tym niemartwieniem się to oczywiście przenośna, gdyż zawsze należy skrupulatnie przeczytać i przeanalizować umowę oferowaną przez biuro podróży oraz OWU (ogólne warunki ubezpieczenia), którą zamierzamy podpisać, aby np. na lotnisku nie zaskoczyła nas dodatkowa opłata za bagaż. Dla przykładu – niektóre biura podróży korzystają z usług tanich linii lotniczych (tzw. low-cost) gdzie w cenie wycieczki zagwarantowany jest jedynie bagaż podręczny.
Pamiętaj, aby przed zakupem wycieczki sprawdzić, czy dane biuro podróży posiada gwarancję ubezpieczenia i jest wpisane na listę TFG (Turystyczny Fundusz Gwarancyjny) oraz TFP (Turystyczny Fundusz Pomocowy) i czy umowa zakupu jest umową o imprezę turystyczną.
Wyjazd z biurem podróży do Tajlandii – czyli, jaka była nasza motywacja?
Motywacją do zakupu wycieczki w biurze podróży była m.in. konieczność szybkiego wykorzystania dużej ilości urlopu w kończącym się roku kalendarzowym. Czasu było niewiele, więc taki wybór wydawał się najrozsądniejszy. Trudno byłoby nam poskładać wyjazd na własną rękę i to w dobrej cenie w zaledwie kilka, kilkanaście dni. Oczywiście braliśmy pod uwagę różne opcje, ostatecznie decydując się na typowo wakacyjny kierunek w celu zaaplikowania dużej dawki witaminy D. Skorzystaliśmy z opcji last minute. Sami po szybkim, acz wnikliwym research-u znaleźliśmy hotel i wycieczkę u pośrednika turystycznego Wakacje.pl.
Finalnie rezerwacji dokonaliśmy w biurze podroży u agenta turystycznego przez telefon. Rola przedstawicielki biura sprowadzała się do propozycji alternatywnego miejsca wylotu co było dla nas kluczowe w podjęciu decyzji. Biuro przesłało nam dokumenty do weryfikacji oraz link do płatności online.
Świadomy wybór – jak zarezerwować wycieczkę w biurze podróży?
Powszechnie uważa się, że decydując się na wyjazd z biurem podróży jest się „niewolnikiem” biura i hotelowego basenu. W mojej ocenie wcale nie musi tak być, bo to my jako klienci mamy wpływ na to, gdzie spędzamy wakacje i w jaki sposób, a to, że nie organizujemy jej sami, wcale nie musi nas ograniczać.
Wybór wycieczki – ogólne założenia
W pierwszej kolejności należy określić budżet (górny pułap) plus przejrzeć ogólnie rozkład cen i oferty biur na kierunkach, którymi jesteście zainteresowani. Kolejno polecam zawęzić wybór do regionu geograficznego i sprawdzić miejscowy klimat obowiązujący tam w danej porze roku. Gdy mniej więcej będziecie mieli ogólny ogląd Waszych potrzeb, polecam odpalić Excela i zanurzyć się w szczegóły skrupulatnie przy tym notując najistotniejsze informacje. Tu na początku należałoby zastanowić się, co preferujecie – duże ośrodki, gdzie się coś dzieje czy hotel na uboczu, hotel przy plaży czy blisko centrum imprezowego itp.
Hotel
Kolejno przechodzimy do weryfikacji miejsc noclegowych. Sprawdzamy ofertę hoteli, zwracając szczególną uwagę na rodzaj wyżywienia, standard pokoi, wyposażenie ośrodka i dodatkowe udogodnienia (baseny, siłownia, spa – w zależności od potrzeb) oraz ocenę standardu obsługi w różnych źródłach (Booking.com, Google, TripAdvisor, Facebook, Instagram itp.). CZYTAJ KOMENTARZE! Warto też zajrzeć na oficjalne strony hoteli w celu potwierdzenia wiarygodności oferty pośrednika, jakim jest biuro.
Transport i transfer
Weryfikujemy opcje transportu (przewoźnika, miejsca wylotu, opcje lotów bezpośrednich, godziny lotów, ilość bagażu itp.) oraz czy transfer jest wliczony w cenę wycieczki i jak przebiega.
Ubezpieczenie podróżne
Warto zwrócić uwagę na OWU, które oferuje biuro. Jeśli oferta biura będzie bardzo atrakcyjna, a ubezpieczenie nie spełni Waszych potrzeb, warto rozważyć rozszerzenie pakietu lub dokupić je w firmie zewnętrznej.
Jeśli podczas wyjazdu planujesz nurkować, jeździć na skuterze wodnym, latać na paralotni koniecznie sprawdź, czy Twoje ubezpieczenie zawiera tego typu aktywności!
Zakup wycieczki
Gdy już mamy praktycznie podjętą decyzję trzeba poszukać najniższej ceny 😀 . Tu warto skorzystać z wyszukiwarek i portali pośredniczących w zakupie wycieczek i porównać oferty. Przypominam, też o zerknięciu na bezpośrednią stronę organizatora.
Sprawdźcie koniecznie swoje karty lojalnościowe. Niewykluczone, że za dokonaną rezerwację w którejś wyszukiwarce dostaniecie określony procent zwrotu w postaci cashback-u i tak w przypadku Wakacje.pl możecie urwać od 1,2% nawet do 3 % zwrotu w zależności od formy i miejsca płatności 😉
a
Zwróć uwagę na ukryte koszty i opcje dodatkowo płatne np. dopłata do rezerwacji miejsca w samolocie albo podwyższenie klasy biletu, upgrade do większego pokoju czy opcji z tzw. „widokiem na morze”.
Wycieczka z biura podróży w praktyce
Po dokonaniu płatności i zaksięgowaniu wpłaty przez biuro podróży otrzymaliśmy dokumenty dotyczące wycieczki na maila. Alternatywnie można je było pobrać ze Strefy Klienta na stronie biura. Finalnie zdecydowaliśmy się na wycieczkę z biura podróży Coral Travel.
Nasza wycieczka zawierała w sobie bezpośredni lot z Warszawy na wyspę Phuket w Tajlandii Polskimi Liniami Lotniczymi LOT, transfer do/z hotelu, nocleg ze śniadaniem, ubezpieczenie oraz opiekę rezydenta.
Loty
Decydując się na wycieczkę, braliśmy pod uwagę, jaką linią lotniczą będziemy podróżować, gdyż sam lot jest dla nas bardzo istotnym elementem każdej podróży. Z pełną świadomością zdecydowaliśmy się na ofertę, której przewoźnikiem były PLL LOT. Był to lot czarterowy z wyżywieniem i podstawowymi napojami.
Szczegółowy opis czarteru realizowanego przez PLL LOT dla Coral Travel znajdziesz we wpisie
⬇️⬇️⬇️
Czarter PLL LOT biura podroży Coral Travel – przebieg lotu, serwis, samolot
Rezerwacja miejsca w samolocie – opcja dodatkowo płatna
Biuro oferowało rezerwację miejsc w samolocie za dodatkową opłatą. Dla naszej wycieczki dopłata do rezerwacji miejsca wynosiła 115 zł za osobę w jedną stronę (Listopad 2023). Odpłatną rezerwację miejsc można było zrobić maksymalnie na 3 dni przed datą wylotu. Można było również wykupić miejsca w klasie premium economy oraz bussnines.
Nie skorzystaliśmy z płatnej rezerwacji miejsc w samolocie. Zostały one nam przydzielone na lotnisku w Warszawie podczas check-in-u. Decydowała tam kolejność podczas odprawy. Więc jeśli nie chcecie, tak jak my dopłacać za miejsca, wystarczy być na lotnisku odrobinę wcześniej i poprosić obsługę o preferowane miejsca.
Transfery
Na lotnisku przylotu na wyspie Phuket czekali na nas przedstawiciele biura podróży, którzy kierowali turystów do autokarów i rozwozili do hoteli. Czas transferu był uzależniony zarówno od odległości hotelu od lotniska, jak i ilości przystanków w innych hotelach, w których wysiadali urlopowicze.
Na dzień przed powrotem do polski otrzymaliśmy mailowo informację z biura o godzinie transferu powrotnego na lotnisko. Biuro podróży poinformowało również o tym recepcję hotelu.
TIP dla zakupoholików
Jeśli zdarzy Wam się przekroczyć limit bagażu, wracając z wakacji z Tajlandii, to na lotnisku Phuket (HKT), opłata za nadbagaż pobierana jest w batach (THB) podczas odprawy biletowo-bagażowej (check-in). Jeśli nie dysponujecie lokalną walutą, to na lotnisku znajduje się kantor. Współtowarzysze naszego lotu licznie korzystali z tej możliwości, bo od suwenirów z wakacji nie dopinały im się walizki 😉
Nasz Hotel Khaolak Palm Galleria Resort
Zdecydowaliśmy się na Hotel Khaolak Palm Galleria Resort znajdujący się z dala od zgiełku imprezowego Phuket, na uboczu miejscowości Khao Lak. Hotel położony jest pomiędzy dwiema urokliwymi plażami. Zależało nam na odpoczynku i ciszy, a ten hotel spełnił nasze oczekiwania w 100%. Było w nim pełno bujnej soczystej roślinności i choć ośrodek nie był mały i nie był pusty, to jednak goście rozpływali się gdzieś w tamtejszej zieloności. Często na basenie byliśmy tylko my, a podczas śniadań zwykle zajętych było tylko kilka stolików.
Hotel oferował zarówno możliwość bezpłatnego wypożyczenia rowerów, jak i shutlle bus na pobliskie plaże. W okolicy znajdowała się też całkiem przyzwoita gama smacznych knajpek. Uważam, że dokonaliśmy bardzo dobrego wyboru i bardzo miło wspominamy to miejsce, zarówno jako przestrzeń na chill, jak i dobrą bazę wypadową do zwiedzania okolicy, w której również nie brakuje atrakcji.
Jak nie być niewolnikiem all inclusive – lokalna kuchnia
Decydując się na wakacje z biura podróży, nie trzeba wcale decydować się na pełne wyżywienie. Brak all inclusive w hotelu pozwoli nie tylko odkryć tajniki tamtejszej kuchni, ale też zbliży Was do lokalnej społeczności. Jeśli wiecie, że miejscowa kuchnia oferuje mnóstwo przepysznych dań (a Tajlandia jest kulinarnym edenem!), to namawiam do częstych odwiedzin knajpek i to najlepiej tych oddalonych od głównych atrakcji i deptaków. Jeśli natomiast zależy Wam na pełnym wyżywieniu w hotelu, to szukajcie oferty z regionalną kuchnią.
Wycieczki fakultatywne – alternatywa dla basenu
Nie samym relaksem człowiek żyje. Skoro przelecieliśmy już taki kawałek świata, to warto też coś zobaczyć. Decydując się na wakacje z biurem podróży mamy kilka opcji:
🔸 wycieczki na własną rękę np. wynajętym samochodem,
🔸 wycieczki organizowane przez biuro podróży sprzedawane przez rezydenta,
🔸 wycieczki organizowane przez lokalne biura podróży kupowane w lokalnych biurach podroży czy w recepcji hotelu.
Poniżej ceny wycieczek z oferty naszego rezydenta (cena w euro plus przeliczenie po kursie z czasu naszego pobytu) obok cena katalogowa lokalnego biura, ale UWAGA! cena lokalnego biura podlega negocjacji, więc jest dość „plastyczna”.
| Wycieczka | Cena | Organizator |
|---|---|
| Similan Islands | 95 EUR dorosły ~3 651 THB Coral Travel 75 EUR dziecko ~2 882 THB Coral Travel 3 600 THB dorosły Andaman Sea Sun Travel 2 400 THB dziecko Andaman Sea Sun Travel 3 900 THB dorosły WOW Andaman 2 700 THB dziecko WOW Andaman |
| Sanktuarium dla słoni | 59 EUR dorosły ~2 267 THB Coral Travel 55 EUR dziecko ~2 113 THB Coral Travel 1 000 THB godzinna wizyta prywatnie |
| Khao Sok i Jezioro Cheow Lan | 70 EUR dorosły ~2 690 THB Coral Travel 60 EUR dziecko ~2 306 THB Coral Travel |
| Wyspa “Jamesa Bonda” | 95 EUR dorosły ~3 651 THB Coral Travel 83 EUR dziecko ~3 189 THB Coral Travel |
| Pakiet Wyspa “Jamesa Bonda” i Phi Phi” z noclegiem | 203 EUR dorosły ~7 801 THB Coral Travel 168 EUR dziecko ~6 456THB Coral Travel |
| Phi Phi | 95 EUR dorosły ~3 651 THB Coral Travel 83 EUR dziecko ~3 189 THB Coral Travel |
| Surin Islands | 4 000 THB dorosły WOW Andaman 2 800 THB dziecko WOW Andaman 3 900 THB dorosły Sea Star 2 700 THB dziecko Sea Star |
| Kurs listopad 2023 | 4,35 EUR – 1 PLN 38,43 THB – 1 EUR |
My sami wynajętym autem pojechaliśmy na trekking do wodospadu Ton Chong Fa Waterfall, sanktuarium słoni, Centrum Ochrony Żółwi Morskich oraz do Parku Narodowego Ao Phang Nga. Z lokalnego biura podróży natomiast wybraliśmy się na wycieczkę do Parku Narodowego Mu Ko Surin na Wyspach Surin.
Nie zdecydowaliśmy się na wycieczki fakultatywne sprzedawane przez rezydentkę ze względu na ich ABSURDALNE ceny.
Oczywiście decydując się na taki zakup, ma się najprawdopodobniej polskiego przewodnika. Jest to rozwiązanie, dla osób, które niepewnie czują się z językiem, albo „nie chcą się o nic martwić” i mieć poczucie bezpieczeństwa, że wszystko jest dopilnowane przez „naszych”. Warto jednak zrobić rozeznanie wśród lokalnych biur podróży i nie przekreślać ich usług. Jeśli czujemy się w miarę pewnie, mamy rekomendacje czy samodzielnie zrobiliśmy reserch na lokalnym rynku, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kupić wycieczkę w firmie zewnętrznej lub pojechać gdzieś na własną rękę wynajmując samochód.
Wycieczka z biurem podroży – moja subiektywna opinia
Znamy zarówno zwolenników, jak i przeciwników wyjazdów z biurami podróży i trzeba przyznać, że obie strony mają swoje racje. Są kierunki, gdzie korzystniej finansowo jest wybrać się na wycieczkę zorganizowaną przez biuro np. pakiety wypoczynkowe w Turcji i Egipcie czy innych krajach Afryki Północnej.
Naszym zdaniem wycieczka z biura ma sens, ale przy rozsądnych założeniach.
Czy powtórzymy taką podróż?
Ciężko powiedzieć, ale raczej nie. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do tak dużej zależności, jak np. konieczność oczekiwania na innych turystów podczas robienia marszrutki od hotelu do hotelu. Zdecydowanie preferujemy niezależność. Ceny wycieczek fakultatywnych absolutnie nie są dla nas akceptowalne, ale to akurat można obejść i samemu je zorganizować.
Z przyjemnością w przyszłości wykupimy przelot charterowy z biura podroży, jeśli będzie w dobrej cenie, ale za wycieczkę zorganizowana raczej podziękujemy. To nie dla nas.
Rozumiem motywacje osób podróżujących w ten sposób. Bez wątpienia jest to wygodne, bo gdzieś w dalekim kraju nie trzeba organizować sobie samodzielnie hotelu, transferu etc. Motywacją do kupna wycieczki w biurze może być brak umiejętności samodzielnego zorganizowania wyjazdu, brak czasu na takie przedsięwzięcie, czy też bariera językowa, a może zwykłe przyzwyczajenie i wygoda, bo zawsze ktoś tak jeździ, nie chce tego zmieniać i taki rodzaj wyjazdu jest dla niego odpowiedni. Jest organizator, który wszystkim kieruje i zarządza. Każdy ma swoje preferencje i to też jest jak najbardziej ok.
Co mnie zaskoczyło
Jestem zszokowana, ile ludzie wydają pieniędzy na tego typu wyjazdach. Sam wyjazd organizowany przez biuro podroży, już swoje kosztuje. Większość turystów, których spotkaliśmy, nie kupiła wycieczek last minute tak jak my, a rezerwowała je z wyprzedzeniem, nierzadko w first minute. Już podczas pierwszego lotu alkohol z płatnego serwisu lał się strumieniami, do tego dochodzą kuriozalne ceny za wycieczki fakultatywne oferowane przez rezydentów, horrendalne dopłaty do nadbagażu i niepohamowana żądza zakupów w strefie wolnocłowej na lotnisku wylotu. Ilość siatek, które dzierżyli nasi współpasażerowie była dla mnie porażająca. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że cześć z tych osób podróżuje raz do roku, lub rzadziej i chce spędzić urlop “na bogato” i w pełnym relaksie. Można się przyczepić do moich słów, mówiąc, że łatwo mi mówić, bo wyjeżdżamy często i nie jesteśmy w średniej statystycznej ilości wyjazdów, ale konsumpcjonizm tych rozmiarów mnie zadziwił. Najwyraźniej nie znam życia.
Tajlandia na własną rękę – szacunkowe koszty podróży, czyli ile by to kosztowało?
Sprawdziliśmy z ciekawości, ile wyniósłby koszt pobytu w naszym hotelu przy bezpośredniej rezerwacji. W terminie naszego wyjazdu (12 nocy na przełomie listopada i grudnia) koszt zakwaterowania dla dwójki dorosłych i jednego dziecka ze śniadaniem wyniósłby 2 200 zł – źródło Booking.com
Cena jest bardzo przyjemna, jednak problem pojawia się przy temacie transportu. Nie licząc charterów, z polski nie ma bezpośrednich połączeń lotniczych na Phuket. Podróż na własną rękę nie obyłaby się zatem bez przesiadek. Na przełomie listopada i grudnia ceny za połączenie dla jednej osoby z Polski do Tajlandii to koszt w granicach ok. 2 500 – 4 000 zł za osobę.
Jeśli planujesz taką podróż na własną rękę, to warto śledzić i porównywać ceny na rynku lotniczym, jak również ceny wycieczek zorganizowanych i wszystko przekalkulować.
Jeśli odpowiednio podejdziemy do tematu i zaczniecie organizować urlop z wyprzedzeniem, to koszt egzotycznych wakacji nie będzie przerażający. Więc jeśli marzy Wam się wyjazd do Tajlandii albo w inne egzotyczne rejony polecam poświęcić tematowi odrobinę więcej czasu i wziąć byka za rogi 😊
Jeśli wpis okazał się dla Ciebie przydatny i ciekawy i masz ochotę postawić mi wirtualną kawę, to zapraszam do kliknięcia w zielony przycisk 🙂
Chcesz na bieżąco śledzić nasze podróże, polub profil ToTuToTam.eu na Facebooku i Instagramie @totutotam_eu.
Post nie jest sponsorowany
Post zawiera linki afiliacyjne.
